Uwaga!

1) Szablon zrobiła Ruda za co serdecznie dziękuję. Niech Ci to ktoś wynagrodzi w czymś dobrym do jedzenia ;D
2) Bardzo lubię, jak ktoś mi pomaga, mówiąc, co mu się podoba czy jakie błędy popełniam. Jednak jeżeli chcecie wskazać mi błąd w złej pisowni, to cytujcie zdania, a nie wyrazy, będzie łatwiej mi znaleźć :)
3)Jeżeli chcesz, abym przeczytała Twojego bloga, to najlepszą opcją byłoby skomentowanie rozdziału u mnie. Zwykle odwdzięczam się tym samym. Nie musi Ci się spodobać, ale zostaw szczerą opinię :). Nie zostawiaj reklam, bo te usuwam.

niedziela, 24 stycznia 2016

Liebster Blog Award

 Nie, to jeszcze nie rozdział, ale macie go pod spodem :). Ten dwunasty rzecz jasna.

Widać, że cały czas trwa łańcuszek gry w pytania, a że ją lubię, to odpowiem ;P. Tak, tak to niby nagroda i takie tam, ale trochę nie widzę jej logiki. Nominowała mnie Sherbe.

1. Kawa czy herbata?
Kawy nie piję, bo mi nie smakuję, więc herbata.

2. Ulubione ciastko?
Sernik na zimno.

3. Ciepło czy zimno?
Jest zima, jestem przeziębiona. Chcę ciepła!:D Ogólnie lubię lato i zimę, ale teraz chcę ciepła.

4. Ulubiona manga/anime?
Nie mam, ponieważ nigdy żadnej nie przeczytałam ani też nie oglądałam w całości.

5. Ulubiona postać (z książki/filmu/mangi/czegokolwiek)?
Igor Szajbiński z Fali Zbrodni. Pierwszy przyszedł mi na myśl. Moim zdaniem ma czasem zabawne teksty, popełnia błędy i uczy się na nich. Ceni przyjaźń, którą i ja cenię, lecz czasem zdarzy mu się popełnić fatalny błąd

6. Koty czy psy?
Pieseły oczywiście! Kocham pieski i od urodzenia zawsze jakiś przy mnie był.

7. Pierwsza czynność po przebudzeniu?
Wstanie :D albo wyłączenie budzika. Ogólnie to najpierw łazienka, potem jedzonko.

8. Tramwaj czy autobus?
Hm... tramwai zbyt mało jeździ po trasach, które są mi potrzebne. Jeżdżą szybciej niż autobusy, nie mają korków, ale jednak wolę te drugie. Jest ich więcej i są też nocne :D.

9. Czego żałujesz najbardziej?
Staram się żyć tak, aby być szczęśliwą i nie żałować niczego - rozumieć błędy. Nie wiem czego. Może tego, że nic nie zrobiłam w sprawie kogoś z mojej rodziny, aby tej osobie żyło się lepiej.

10. Najgorsza zmora języka polskiego?
Składnia zdań :D i interpretacje wierszy.

11. Jakie jedno słowo najlepiej ciebie opisuje?
Nieprzewidywalna. Ruda tak kiedyś o mnie powiedziała, kradnąc z adresu bloga, a kumpla też ostatnio zaskakuje i ogólnie "cicha woda brzegi rwie" :).

Nie wiem czy kogoś nominować, bo wiem, że nie wszyscy lubią takie gry. Cóż wypiszę jakieś ze dwie osoby lub trzy, których jestem pewna lub prawie pewna, że nie mają nic przeciw temu. Najwyżej nie wypełnią ;P.

Monia
Eskaryna
A.

A moje pytania to:
1. Jaki był Twój lęk w dzieciństwie? Czy przetrwał do dziś?
2. Co uważasz za odrażające?
3. Czym dla ciebie jest przyjaźń?
4. Czy na jeden dzień chciałabyś być chłopakiem?
5. Co Cię najbardziej fascynuje?
6. Co ostatnio zrobiłaś miłego dla kogoś?
7. Kim chcesz być w przyszłości?
8. Jakie masz marzenia?
9. Jak to się zaczęło, że zaczęłaś prowadzić bloga?
10. Masz rodzeństwo?(I czy brata?xD)
11. Masz zwierzę? Dlaczego tak, dlaczego nie i czy chciałabyś?

5 komentarzy:

  1. Dziękuję za nominację, kochana, już odpowiedziałam :)
    Jak tylko dojdę do siebie, to wpadnę na dłużej, jesteś pierwsza na mojej liście!
    Z pozdrowieniami
    Eskaryna

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć!
    Koszmarnie długo zajęło mi przeczytanie całości, ale chyba lepiej późno niż wcale, prawda?
    Jak już wspominałam w swoim poprzednim komentarzu, na duży plus trzeba zaliczyć fakt, że to Twoja własna, autorska historia. To zawsze duże wyzwanie, bo musisz stworzyć świat i jego części składowe od zera, a przy tym jeszcze zainteresować czytelnika tym, co ma tu i teraz. Tym łatwiej wybaczyć drobne niedociągnięcia, jak pewne niezgrabności w stylu, ale to wszystko da się zmienić. Nie wypisywałam swoich uwag pod każdym rozdziałem z osobna, bo wydaje mi się, że byłoby to trochę bez sensu, ale mogę to robić nie bieżąco, jeśli chcesz.
    Cieszę się, że w pewnym momencie zadbałaś o postać Kasjana, bo jest takim promyczkiem w Twoim opowiadaniu :) Nie mam nic do Lili (oprócz tego, że tak zadręczała biednego Kasjana pójściem na policję – w końcu gdyby jej zależało, mogłaby zgłosić się sama), ale wprowadza ponurą i niezbyt ciekawą atmosferę, w przeciwieństwie to Przypadka i Darii, która jest tak świetna, że aż żal, że nie ma jej więcej! Za to w Lili lubię to, że kiedy już się odzywa, to jej słowa nie są banalne. Sebastian jest przenudny i nawet jego współlokator, Kuba, wydaje się ciekawszy. Ogólnie podoba mi się jak kreujesz postaci w swojej historii, stawiasz je na różnych poziomach, są barwne, niejednoznaczne. Fajnie.
    No i super-ekstra-duży plus za to, jak świetnie idzie Ci prowadzenie dwóch równoległych wątków! Historia misji Lefiego niezbyt mnie wciągnęła jak na razie, ale utrzymujesz wspaniałą równowagę, podczas gdy oba wątki powoli, powoli zaczynają się przeplatać. Wydaje mi się, że to trudny zabieg, a Tobie się udaje.
    Mam nadzieję, że teraz, kiedy Lili zaczęła się otwierać, trochę się dziewczynina rozkręci :)
    Na koniec nie mogę pominąć największego minusa tego opowiadania – częstotliwości dodawania rozdziałów! Komentarz pod ostatnim rozdziałem dodałam całe wieki temu, a to nadal jest ostatni rozdział! Tak nie można :p Czytelnik kompletnie wypada z rytmu. Wymyśliłaś ciekawą, rozbudowaną i przemyślaną historię – nie zmarnuj jej!
    Z pozdrowieniami
    Eskaryna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, no ja niestety jeszcze nie dobrnęłam do Twojego opowiadania do końca. Hm... co do opinii pod każdym rozdziałem, to uważam, że jest to pomocne, jeżeli szukam sobie Waszych opinii i mam je wszystkie zebrane na temat rozdziału, ale nie ma sprawy, tak też ogólnie może być :). Hm... tak trochę mam wątpliwości, co do kreacji bohaterów. Mówisz, że barwne, a tu, ze tamte nudne, a dobra postać chyba nie jest nudna. Chyba, że akurat jedne wyszły mi lepiej, inne gorzej. Przepraszam, raz na miesiąc lub dwa, to chyba niestety szczyt moich możliwości, patrząc na szkołę w weekendy, pracę na pół etatu do trzy czwarte i naukę fizyki i matmy rozszerzonej, aby poprawić maturę ;p. Jednak właśnie staram się dodawać częściej i udało mi się dać dwa razy w miesiącu ostatnio xD.

      Dziękuję Ci za szczerą, pomocną opinię :)

      Usuń
    2. I kłamiesz... jest dwunasty, nie skomentowany przez Ciebie ;P. 17 stycznia.

      Usuń
    3. No wiem, zorientowałam się, że kłamię dopiero po opublikowaniu komentarza, haha. Ale i tak uważam, że rozdział raz na miesiąc to absolutne minimum, dobrze, że nad tym pracujesz, bo warto :)
      Co do bohaterów, to właśnie Sebastian jest tu moim zdaniem jedynym wyjątkiem. Wszyscy są ciekawi, bo da się wyczuć, że poza tym, co nam pokazujesz, jest coś jeszcze, a to ważne.
      Z pozdrowieniami
      Eskaryna

      Usuń